Wspólnota Polska
historia
.wspolnotapolska.org.pl

Aleksander Czekanowski

12.02.1833

Aleksander Piotr Czekanowski urodził się  12 lutego 1833 r. w Krzemieńcu na Wołyniu. W mieście tym jego ojciec Wawrzyniec prowadził pensjonat i szkołę przygotowawczą dla chłopców przygotowujących się do rozpoczęcia nauki w Liceum Krzemienieckim. Ojciec zapalony entomolog i zaprzyjaźniony z nim profesor botaniki w krzemienieckiej uczelni Wilibald Besser zaszczepili przyszłemu badaczowi zainteresowania przyrodnicze. W związku z likwidacją Liceum rodzina przeniosła się do Kijowa gdzie Aleksander ukończył gimnazjum i w 1850 r. wstąpił na Uniwersytet rozpoczynając studia medyczne. W czasie nauki poszerzał systematycznie swoją wiedzę z zakresy botaniki, zoologii i geologii, które to dziedziny wiedzy pociągały go coraz bardziej. W grudniu 1855 r. Czekanowski przerwał studia w Kijowie i przeniósł się na uniwersytet w Dorpacie, gdzie podjął naukę na wydziale medycznym. Wkrótce medycynę zarzucił koncentrując się na geologii. Tutaj poznał studiującego na tej samej uczelni Benedykta Dybowskiego. W końcu listopada 1857 r. porzucił uniwersytet nie przystępując do egzaminów. W 1858 roku powrócił do Kijowa i przyjął posadę w firmie budującej linie telegraficzne. Systematycznie pogłębiał swoją wiedzę z zakresu geologii i entomologii, wiele czasu poświęcając na wycieczki naukowe i opracowywanie zebranych okazów. Udało mu się zorganizować wyjazd na Krym, którego celem było poznanie budowy geologicznej półwyspu. W powstaniu styczniowym prawdopodobnie nie wziął czynnego udziału, jednak został aresztowany, jako podejrzany o udział w spisku i zesłany na Syberię. Wraz z innymi zesłańcami wyruszył w drogę w końcu 1863 r. Wędrując etapami na Syberię gromadził okazy entomologiczne, w badaniach posługując się lupą, sporządzoną własnoręcznie z korka od karafki.

 

Wyczerpany trudnymi warunkami zapadł na tyfus i trafił do szpitala w Tomsku. W maju 1865 r. po niemal 20 miesiącach wędrówki dotarł do wsi Siwakowa nad rzeką Ingodą, gdzie już wcześniej znalazł się, zdecydowany kontynuować za wszelką cenę badania naukowe, Benedykt Dybowski. Wyczerpany tyfusem i ciężkimi powikłaniami Czekanowski popadł w depresję.

 

Dybowski  z pomocą Wiktora Godlewskiego podjął częściowo tylko udaną próbę przywrócenia mu równowagi poprzez włączenie do badań nad fauną Zabajkala. Początkowo współpraca układała się dobrze, a stan Czekanowskiego ulegał powolnej poprawie. Wkrótce, wraz z Dybowskim, Godlewskim i Alfonsem Pervexem uzyskali zgodę na osiedlenie się w Darasuniu, nowopowstającym uzdrowisku, gdziemogli więcej czasu poświęcać na badania naukowe. Stosunkowo dobre perspektywy egzystencji w Darasuniu przerwało w 1866 r. powstanie polskich zesłańców budujących drogę nad Bajkałem. Władze carskie podjęły decyzję o rozproszeniu polskich zesłańców po najdalszych wsiach syberyjskich. Czekanowskiego zabrano z Darasunia i pod konwojem przewieziono do więzienia w Irkucku. Wkrótce został osiedlony we wsi Padun pod Brackim Ostrogiem nad Angarą. Tutaj mógł wprawdzie realizować swobodnie swoje zainteresowania geologiczne, jednak pozbawiony środków do życia i możliwości zarobkowania przymierał niemal głodem. Zasadnicza odmianę losu przyniosła dopiero wizyta w Padunie Fryderyka Schmidta, dawnego znajomego z Dorpatu, członka Rosyjskiej Akademii Nauk, który przybył w te okolice jesienią 1866 r. pozyskać szczątki mamuta odnalezione przez miejscowych chłopów. Schmidt odkupił od Czekanowskiego na rzecz Akademii jego kolekcję okazów przyrodniczych i geologicznych poprawiając tym samym znacznie jego sytuację materialną. Sama obecność akademika zwiększyła też znacznie prestiż zesłańca w oczach niechętnie usposobionych mieszkańców. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży okazów pozwoliły na dalsze ich pozyskiwanie i naukowe opracowywanie zbiorów. Czekanowski znalazł także, mimo nawrotów choroby, czas i siły na przygotowanie i wysłanie do Petersburga rozpraw na tematy meteorologiczne, geologiczne i botaniczne. Dzięki wstawiennictwu uczonych z Akademii Nauk władze rozpatrzyły pozytywnie prośbę Czekanowskiego o przeniesienie w inny rejon. Latem 1868 r. trafił do osady Mazurska Wołost w pobliżu Kosoj Stiepi w okręgu wiercholeńskim. Sezon letni spędził na gromadzeniu dla Akademii okazów przyrodniczych, zaś jesienią tegoż roku, za zgodą władz, osiadł w Irkucku. Na zlecenie Oddziału Syberyjskiego Towarzystwa Geograficznego, na czele którego stał wówczas Polak, gen. Bolesław Kukiel, rozpoczął pracę nad poznaniem budowy geologicznej okolic Irkucka. Prace te wymagały uzyskania stosownego zezwolenia, które uzyskano dzięki intensywnym staraniom samego hrabiego Litkego, prezesa Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego. Konieczne zezwolenie wydał generał-gubernator Wschodniej Syberii gen. Korsakow 3 czerwca 1869 r. dopuszczając, pod nadzorem, podróże naukowe po guberni irkuckiej i górach Chamar-Daban. Zważywszy na późną porę Czekanowski rozpoczął bardzo intensywną działalność.

 

Początkowo przeprowadził badania w okolicy Irkucka i w dolinie rzeki Irkut. W kolejnej wyprawie penetrował dorzecze górnej Angary, po czym udał się do Kułtuku nad Bajkałem skąd dolinami rzek docierał do gór Chamar-Daban. Po zbadaniu również zachodniego brzegu Bajkału, w końcu lata zdążył jeszcze poznać doliny rzek Biełoj, Oki, Unge i Ireti. Po powrocie przystąpił do opracowywania zdobytego materiału. Pierwsze sprawozdanie z dokonanych prac ukazało się jeszcze w tym samym roku w Wiadomościach Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego. Szczególnie donośnym odkryciem tego sezonu badawczego było odnalezienie jurajskich skamieniałości, co w zasadniczy sposób podważyło dotychczasowe teorie na temat budowy geologicznej wschodniej Syberii. Intensywna praca zima pozwoliła Czekanowskiemu opublikować w następnym roku wyniki dotychczasowych badań w postaci ośmiu mniejszych i większych rozpraw i referatów. Honoraria autorskie były wówczas jego jedynym źródłem utrzymania. Dopiero latem 1870 otrzymał płatne zamówienie od urzędu górniczego na zbadanie pokładów lazurytu w górach Chamar-Daban. W końcu zimy tegoż roku Rosyjskie Towarzystwo geograficzne przyznało Czekanowskiemu złoty medal za badania geologiczne guberni irkuckiej. Z początkiem 1871 r. do Irkucka przybył po odbyciu karnej służby wojskowej w Omsku Jan Czerski. Czekanowski wraz z Dybowskim otoczyli go opieką tak materialną jak i naukową podejmując się dalszego kształcenia samouka jakim był Czerski. Latem 1871 Czekanowski odbył kilka wypraw badając pokłady węgla w okręgach bałagańskim i wiercholeńskim. Powrócił również nad Angarę w okolice Padunu i Brackiego Ostrogu. Ostatnia wyprawa tego roku  wkraczała już na terytorium Mongolii. Wraz z Dybowskim, Godlewskim, Stanisławem Wrońskim dotarł do gór Munku-Sardyk w Sajanie Wschodnim i nad jezioro Chubsuguł (Kosgoł). Wiosną 1872 r. prowadził nad Amurem w okolicy wsi Pokrowskaja poszukiwania pokładów złota. Zniechęcony brakiem możliwości realizowania badań naukowych zerwał kontrakt i powrócił di Irkucka. W międzyczasie otrzymał informację o przywróceniu mu praw stanu szlacheckiego. Zatrzymawszy się pod nieobecność Dybowskiego w Kułtuku, kontynuował badania geologiczne okolic Bajkału, gromadził okazy botaniczne dla Akademii Nauk i kończył fundamentalną mapę geologiczną oraz monografię geologii guberni irkuckiej. Ponieważ nie zostały zrealizowane plany badań na Dalekim Wschodzie Czekanowski postanowił podjąć próbę zbadania całej Wyżyny Wschodniosyberyjskiej od granic Mongolii po Ocean Lodowaty. Do pomysłu udało się nakłonić Akademię Nauk, co pozwalało na elementarne zabezpieczenie finansowe pomysłu. Pierwsza ekspedycja, zaplanowana na 1873 r. miała przemierzyć całą dolinę Dolnej Tunguzki i powrócić do Krasnojarska Jenisejem. W wyprawie, obok Czekanowskiego, który kierował całością, wziął udział współpracujący wcześniej z Benedyktem Dybowskim Władysław Księżpolski, topograf Gawryła Nachwalnych oraz astronom i matematyk Ferdynand Müller. Początek naznaczono na drugą połowę marca. Pierwszy etap wiódł do Kiereńska nad Leną. Po przekroczeniu działu wodnego wyprawa zeszła pod koniec maja w dolinę Dolnej Tunguzki i rozpoczęła właściwe badania posuwając się w dół biegu rzeki, aż do jej ujścia do Jeniseju. Zawróciwszy na południe badacze zmierzali w górę rzeki, aż do Jenisejska, gdzie dotarli 20 października. 5 listopada ekspedycja powróciła do Irkucka. Owocem wyprawy były liczne okazy skamieniałości i minerałów, rośliny, owady, wypreparowane skórki oraz, przede wszystkim, komunikaty przesłane do periodyków Towarzystwa Geograficznego w Petersburgu i Irkucku. Pełne podsumowanie efektów wyprawy opublikowano w 1874 r., zaś mapa geologiczna zbadanych terenów ukazała się w 1876 r. Ogłoszone wyniki badań ugruntowały poważną pozycję naukową Czekanowskiego, zyskując mu coraz szersze grono protektorów w Petersburgu i ułatwiając jednocześnie starania o organizacje kolejnych wypraw na północ. Czekanowski i jego petersburscy protektorzy, jeszcze w trakcie ekspedycji nad Dolną Tunguzkę, planowali kolejną wyprawę na północ, tym razem doliną rzeki Oleniek, aż do jej ujścia do Oceanu Lodowatego. Dzięki zebranym w Petersburgu funduszom już w pod koniec grudnia 1873 r. Czekanowski mógł wyruszyć w drogę. Towarzyszył mu ponownie Ferdynand Müller i przewodnik Tunguz Paweł Gole Kaplin. Droga wiodła początkowo wzdłuż górnego biegu Dolnej Tunguzki, do miejsca, gdzie rzeka skręca na zachód. Z tego miejsca wyprawa skierowała się na renach w kierunku północnym. Pod koniec kwietnia uczeni dotarli do rzeki Mojera, którą początkowo uznali błędnie za Oleniek. Po rozpoczęciu spływu zorientowali się, że popełnili błąd i zawrócili. Ostatecznie 28 czerwca osiągnęli dolinę Olenioka. Spływ rzeką na zbudowanej tratwie, na długości 1600 km, trwał od 2 lipca do 13 września. Dalszą podróż ku morzu przerwało zamarznięcie rzeki. Nie docierając do Morza Łaptiewów wyprawa ponownie opuściła rzekę i z pomocą renów 14 listopada 1874 r.dotarła do Wierchojańska. Stąd nastąpił powrót do Irkucka. Przebieg ekspedycji nie w pełni satysfakcjonował Czekanowskiego. Ze względu na opóźnienia w podróży i wczesną zimę nie dotarł do wybrzeża, z powodu zasypania skał przez śniegi musiał zaniechać badań geologicznych. Wracał do Irkucka z zamiarem podjęcia przerwanych badań w przyszłości. Już w trakcie wyprawy przesyłał sprawozdania z poszczególnych etapów do Petersburga. W publikacjach Towarzystwa Geograficznego, jeszcze w trakcie ekspedycji ukazało się sześć relacji. Przywieziono również znaczną ilość eksponatów zoologicznych, botanicznych i geologicznych. Zebrany materiał i przeprowadzone badania pozwoliły Czekanowskiemu na opisanie geologicznej budowy północnej części guberni irkuckiej. Prace te były pierwszym naukowym opisem zbadanych terenów. Na początku 1875 ukazała się najważniejsza praca Czekanowskiego”Badania geologiczne guberni irkuckiej”. Ponieważ Towarzystwo Geograficzne nie zamierzało finansować kolejnej wyprawy nad dolny Oleniok, Czekanowski pożyczył w Irkucku pieniądze na zorganizowanie ekspedycji. W trakcie przygotowań do wyprawy otrzymał widomość, że władze carskie uwolniły go od nadzoru policyjnego i zezwoliły na powrót do zachodnich guberni cesarstwa. Zasadniczy wpływ na tę decyzję miały starania członków Akademii Nauk i Towarzystwa Geograficznego spowodowane osiągnięciami naukowymi polskiego zesłańca. 15 maja 1875 r.

 

Aleksander Czekanowski i Zygmunt Węgłowski rozpoczęli wyprawę wyruszając z Irkucka. W pierwszym etapie uczeni płynęli w dół Leny w zakupionej na ten cel łodzi. ! czerwca dotarli do Jakucka, gdzie ekwipunek wyprawy przeładowano na większą łódź. W Jakucku spotkali się z życzliwym przyjęciem gubernatora Witego, który wydał list polecający , zobowiązujący do udzielania uczonym wszelkiej pomocy w badaniach. Po krótkim postoju w Jakucku badacze ruszyli w dół rzeki docierając 26 lipca do wsi Bułun, gdzie wyprawa zamierzała porzucić łódź i pieszo przekroczyć dział wodny między Leną a Oleniokiem.


19 sierpnia dotarli do doliny Olenioka, a pod koniec miesiąca osiągnęli wybrzeża Oceanu Lodowatego. Powrót rozpoczęli 6 września, 27 października byli w Wierchojańsku, 15 listopada w Jakucku i 20 grudnia dotarli do Irkucka. Powracając z wyprawy Czekanowski przywiózł ok. 10 tys. okazów skał i minerałów, 9 tys. zasuszonych roślin i ok. 20 tys. okazów entomologicznych. Sprzedaż tych okazów pozwoliła na spłacenie wszystkich długów zaciągniętych na sfinansowanie wyprawy. Zebrany materiał geologiczny pozwolił na nowo określić budowę północnej Syberii. W trakcie badań Czekanowski zebrał również wiele informacji etnograficznych i lingwistycznych poszerzając wiedzę na temat plemion tunguskich. Na początku 1876 r. uczony otrzymał zezwolenie na przyjazd do Petersburga, gdzie dzięki staraniom przyjaciół otrzymał stanowisko kustosza w Muzeum Mineralogicznym Akademii nauk. Tutaj pracował nad zgromadzonymi przez siebie eksponatami i przygotowywał kolejne wyprawy na północ. W opinii współczesnych Czekanowski bardzo źle znosił pobyt i życie w mieście.

 

Marzył o powrocie do badań terenowych i kolejnych ekspedycjach. Pogorszenie stanu zdrowia, nawrót dawnych schorzeń i  prawdopodobne załamanie psychiczne mogło być powodem niewyjaśnionej śmierci badacza, która nastąpiła 18 października 1876 r. Bezpośrednią przyczyną było zatrucie amoniakiem, nie wiadomo jednak czy stało się to w wyniku przypadkowego błędu, czy świadomej decyzji Czekanowskiego. Zdaniem Benedykta Dybowskiego samobójstwo spowodowane melancholią jest jedynym wytłumaczeniem przedwczesnego odejścia ledwie 43-letniego uczonego. Pogrzeb nastąpił 21 października na cmentarzu smoleńskim w Petersburgu, w miejscu, którego dzisiaj nie znamy.