Wspólnota Polska
historia
.wspolnotapolska.org.pl

św. Jadwiga Śląska

19.02.1179-16.10.2013

Św. Jadwiga przyszła na świat ok. 1179 w znakomitym bawarskim rodzie hrabiów Diessen-Andechs, jako córka Bertolda VI, hrabiego na Andechs i Agnieszki z rodu margrabiów Miśni, Wettinów. Wkrótce po jej narodzinach, w 1180r., cesarz Fryderyk I Barbarossa wyniósł jej ojca do godności księcia Meranii. Poprzez liczne rodzeństwo Jadwiga weszła wkrótce w związki rodzinne z najdostojniejszymi rodami ówczesnej Europy. Siostra Agnieszka wyszła za mąż za króla Francji Filipa II Augusta, a Gertruda za króla Węgier Andrzeja II. Wnuczkami Gertrudy były św. Kinga, żona księcia krakowskiego Bolesława Wstydliwego i bł. Jolanta, żona księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego. Trzecia z sióstr Mechtylda została z czasem opatką klasztoru benedyktynek w Kitzingen, tego samego, do którego skierowano na wychowanie i naukę młodą Jadwigę. Jej czterej bracia również osiągnęli wysoką pozycję. Najstarszy z nich, Otto, był księciem Meranii i palatynem Burgundii, Ekbert osiągnął godność biskupa bamberskiego, Henryk został margrabią Istrii, a najmłodszy z braci, Bertold, został arcybiskupem Kalocsy i patriarchą Akwilei.
Znakomicie wykształcona młoda księżniczka przeznaczona została na żonę serbskiego żupana, jednak zmiana sytuacji politycznej na Bałkanach spowodowała, że zaczęto poszukiwać nowego kandydata na męża. Prawdopodobnie za pośrednictwem rodziny matki, margrabiów Miśni i Łużyc, nawiązano kontakt z ich najbliższym wschodnim sąsiadem, księciem śląskim Bolesławem Wysokim, wnukiem Bolesława Krzywoustego. Książę zaproponował małżeństwo ze swym synem i dziedzicem Henrykiem. Ślub miał miejsce między 1186 a 1190 rokiem, panna młoda ukończyła wówczas zaledwie 12 lat. W 1201r. zmarł książę Bolesław Wysok,i a Jadwiga jako żona jego spadkobiercy Henryka została księżną śląską. Według większości historyków wywierała na swojego męża silny i często zbawienny wpływ. Miała niewątpliwy udział w poszerzeniu horyzontów piastowskiego księcia, który dzięki spowinowaconej z europejskimi domami panującymi małżonce uzyskał możliwość prowadzenia polityki o znacznie większym rozmachu niż jego ojciec. Utrzymuje się w nauce spór, czy wielka akcja kolonizacyjna, związana z napływem niemieckiego żywiołu na Śląsk, była wynikiem zamierzonego działania księżnej, czy też po prostu naturalną koniecznością. Pewne jest natomiast to, że Księżna Jadwiga specjalną opieką i troską otaczała kościelne fundacje męża. Do największych z nich należy opactwo cysterek w Trzebnicy, z którym Jadwiga związana była najsilniej. To jedna z pierwszych fundacji książęcej pary, datowana na 1202r. Pierwsze mniszki przybyły z Niemiec w styczniu 1203r., przysłane przez brata księżnej, Ekberta, biskupa bamberskiego. Pierwszą opatką została Petrissa, była nauczycielka i opiekunka Jadwigi z czasu pobytu w klasztorze w Kitzzingen. Wkrótce klasztor zaczął przyjmować kandydatki z najmożniejszych rodów śląskich, stając się jednocześnie miejscem duchowego formowania i pierwszym zakładem edukacyjno-wychowawczym dla dziewcząt z rodziny książęcej. Klasztor trzebnicki uposażony szczodrze przez Henryka rozwijał się wspaniale dając z czasem początek kolejnym pięciu opactwom. Szczególną opieką księżnej Jadwigi cieszyli się również ubodzy i pokrzywdzeni przez los, a także liczne przytułki i szpitale zakładane przez męża, opłacała też naukę ubogich chłopców, kształcących się we wrocławskiej szkole katedralnej. Jednak przede wszystkim zasłynęła księżna z niezwykłej pobożności , pokory i czystości. Nie wstąpiła formalnie do ukochanego zakonu cysterek, pozostając do końca, pełnego wyrzeczeń i głębokiej autentycznej wiary życia, osobą świecką, konsekwentnie realizującą wzorce doskonałej pobożności. Św. Jadwidze udało się również nakłonić męża do pójścia tą samą drogą.  Autor "Legendy o św. Jadwidze" tak pisał o życiu małżeńskim książęcej pary: "Związana węzłem małżeńskim starała się - zgodnie z nauką Apostoła - we wszystkim strzec uczciwości związku i nieskalaności łoża małżeńskiego, zachowując jak najdokładniej prawa i obowiązki małżeńskie. Spodziewając się przez rodzenie dzieci osiągnąć wieczne zbawienie, a równocześnie pragnąc przypodobać się Bogu umiłowaniem czystości, za zgodą męża związała się prawnie wstrzemięźliwością, na ile na to pozwalał stosowny czas. Zaraz po poczęciu postanowiła - zachowując pełny szacunek dla męża- odłączyć się od łoża małżeńskiego i stosunków cielesnych aż do chwili urodzenia dziecka. Tej świętej zasady i uczciwego obyczaju przestrzegała od pierwszej ciąży, która była ze względu na wiek Jadwigi (13 lat i 13 tygodni) ciężka, i praktyki tej nie wyrzekła się do czasu, gdy przestała rodzić. Jadwiga została matką trzech synów: Bolesława, Konrada i Henryka, oraz trzech córek: Agnieszki, Zofii i Gertrudy. Po urodzeniu tych dzieci zdecydowała się na bezwarunkową wstrzemięźliwość i o tym sposobie wstrzemięźliwości, uświęconym przez Matkę Kościół, pouczała inne kobiety. [...] A ponieważ ci szczęśliwi małżonkowie żyli w zbożnej myśli cnotliwie i w czystości zgodnie z nauką Bożą, aby w ten sposób zasłużyć na większą łaskę Bożą, przeto jednomyślnie i zgodnie postanowili zobowiązać się solennie, z błogosławieństwem biskupim, iż do końca życia zachowają wstrzemięźliwość. Wspomożeni duchem Bożym przez około 30 lat rozłączeni od łoża, przeżyli w pojedynkę życie ozdobione przedziwnie pięknem czystości".
Książę Henryk idąc w ślady żony zaczął od czasu złożenia ślubu czystości, w 1209r., nosić mnisią tonsurę, zapuścił również brodę, dzięki której zyskał z czasem przydomek "Brodaty". Mimo pełnego wyrzeczeń i pokory życia los nie szczędził św. Jadwidze cierpień .Z wymienionych przez autora żywota księżnej dzieci, czworo zmarło przedwcześnie, w wieku dziecięcym. Kiedy w 1238r. umierał książę Henryk Brodaty żyli już tylko Henryk i Gertruda. Córka wiedziona przykładem matki i wychowana w duchu najgłębszej pobożności została opatką cysterek w Trzebnicy, zaś syn naturalną koleją rzeczy przejął rządy w księstwie. I on wzrastając pod przemożnym wpływem matki zasłużył wkrótce na przydomek "Pobożny". Gdy w 1241r. Tatarzy najechali na Polskę księżna wraz z trzebnickimi mniszkami schroniła się w Krośnie Odrzańskim. Śmierć syna, Henryka Brodatego przepowiedziała, według autora "Legendy o św. Jadwidze", już trzy lata wcześniej. Gdy przybył z Legnicy posłaniec, z wieścią o przegranej bitwie i śmierci księcia, miała księżna wyrzec pamiętne słowa: "Dzięki Ci czynię, Panie Boże, że raczyłeś mi dać takiego syna, który za życia zawsze mnie kochał, otaczał wielkim szacunkiem i nigdy niczym nie przysparzał zmartwień. Oczywiście byłoby bardzo dobrze mieć go na ziemi przy sobie, przecie jak najbardziej raduję się, że przez przelanie swej krwi dla Ciebie, swego stwórcy, związany został z Niebem. Dlatego gorliwie polecam Tobie, nasz Panie Boże jego duszę".  Księżna przeżyła swego ostatniego syna ledwie o dwa lata. Wyczerpana surowym trybem życia zmarła 14 października 1243r. w trzebnickim klasztorze, gdzie też, w kaplicy św. Piotra,  została pochowana. Według świadectwa "Legendy" cuda towarzyszące życiu św. Jadwigi, nasiliły się po jej śmierci, przyczyniając się do gwałtownego rozwoju kultu, początkowo na Śląsku, z czasem w całej Polsce. Wkrótce po śmierci księżnej rozpoczęto starania o jej kanonizacje, zakończone wyniesieniem na ołtarze przez papieża Klemensa IV, 26 marca 1267r. Od tego momentu kult św. Jadwigi rozprzestrzeniał się bardzo szybko. W latach 1267 - 1500 poświęcono jej 74 kościoły. Do szczególnych wyznawców śląskiej świętej należeli piastowscy książęta Śląska. To właśnie na dworze jednego z nich, Ludwika I , księcia brzeskiego, powstała "Legenda o św. Jadwidze" spisana przez książęcego kapelana Mikołaja Pruzię. W 1267r., z okazji ogłoszenia kanonizacji rozpoczęto przebudowę kościoła trzebnickiego, a w 1269r. przeniesiono ciało do nowej kaplicy św. Jadwigi, w której spoczywa do dnia dzisiejszego.
W ikonografii św. Jadwiga przedstawiana jest jako młoda mężatka, w długiej sukni lub w książęcym płaszczu, z diademem na głowie. Czasami w habicie cysterskim. Jej atrybutami są: but w ręce, krzyż, księga, figurka Matki Bożej, makieta kościoła w dłoniach, różaniec.