Wspólnota Polska
historia
.wspolnotapolska.org.pl

bł. Władysław z Gielniowa

19.02.1440-25.09.2013

Błogosławiony Władysław urodził się ok. 1440 r. w Gielniowie, w ubogiej rodzinie mieszczańskiej, jako syn Piotra i nieznanej z imienia matki. Data narodzin jest niepewna, przekazana przez tradycję, być może był to nawet rok 1445. Na chrzcie otrzymał imię Marcin i prawdopodobnie, jako drugie imię Jan. Położony między Radomiem a Opocznem Gielniów był podówczas niewielkim, leżącym na skrzyżowaniu ważnych szlaków handlowych, miasteczkiem, uprawnionym do odbywania cotygodniowych targów. Opoczno należało do archidiecezji gnieźnieńskiej, później znalazło się w granicach diecezji sandomierskiej. O najwcześniejszym okresie życia błogosławionego Władysława wiemy niewiele. Kształcił się prawdopodobnie w miejscowej szkółce parafialnej, aby potem kontynuować naukę w katedralnej szkole krakowskiej. 23 kwietnia 1462 r. wstąpił na Akademię Krakowską wpłacając czesne w wysokości trzech groszy. W tym samym roku przerwał naukę i 1 sierpnia wstąpił do zakonu obserwantów, odłamu franciszkanów zwanych w Polsce bernardynami, przeżywających  wówczas okres gwałtownego rozwoju, zapoczątkowanego pobytem w Krakowie (1453-1454) słynnego kaznodziei Jana Kapistrana. Wstępując do zakonu przybrał imię Władysław, pod którym jest odtąd znany. Około 1465 r. otrzymał święcenia kapłańskie, do których przygotowywał się odbywając studia filozoficzno-teologiczne w krakowskim klasztorze bernardynów. O następnych dwudziestu latach życia zakonnego Władysława nie wiemy niemal nic. Prawdopodobnie zwyczajem ówczesnych kaznodziejów wędrował po Polsce odwiedzając coraz liczniejsze klasztory bernardyńskie. Wkrótce zasłynął jako wybitny  kaznodzieja, ze szczególnym natchnieniem rozpamiętujący Mękę Pańską. W latach 1486 - 1487 przebywał w krakowskim klasztorze bernardynów, gdzie zajmował się przygotowaniami do beatyfikacji bł. Szymona z Lipnicy, biorąc udział w komisji przesłuchującej świadków łask i niezwykłych wydarzeń, jakie dokonały się za sprawą zmarłego w 1482 r. zakonnego współbrata. We wrześniu 1487 r. został zwierzchnikiem polskiej prowincji bernardynów, liczącej wówczas 21 konwentów męskich i 7 żeńskich. Funkcję tę sprawował do 1490 r. Ponownie wybrany na  urząd prowincjała w roku 1496 sprawował go do 1499 r. Dwukrotnie brał udział w kapitułach generalnych obserwantów: w Urbino w 1490 r. i w Mediolanie w 1498 r. W czasach gdy był przełożonym polskich bernardynów prowincja powiększyła się o dwa nowe klasztory: w Skępem, gdzie istnieje do dnia dzisiejszego i w Połocku nad Dźwiną. W roku 1502 został prawdopodobnie przełożonym klasztoru w Skępem, gdzie pozostawał aż do września 1504r., do kapituły prowincjonalnej w Krakowie, podczas której powierzono Władysławowi funkcję gwardiana klasztoru pod wezwaniem św. Anny w Warszawie. W Warszawie pozostał aż do śmierci w 1505 r. W czasie krótkiego pobytu zasłynął jako niezwykły i natchniony kaznodzieja. Tradycja głosi, że w czasie ostatniego kazania wygłoszonego w Wielki Piątek 21 marca 1505, w niezwykłej ekstazie wzniósł się ponad ambonę, po czym upadł i całkowicie wyczerpany utracił przytomność. Przeniesiony do klasztornej infirmerii nie podniósł się już z łoża. Zmarł 4 maja i pochowany został pod posadzką kościoła św. Anny w Warszawie.
Błogosławiony Władysław zapisał się w pamięci potomnych jako jeden z pierwszych, który wprowadził do kościoła język polski. Nie tylko głosił w tym języku kazania, był również autorem wielu pieśni i modlitw, czym zasłużył u Aleksandra Brücknera na miano "pierwszego polskiego poety".
Augustus kiedy krolował,
Wszytkiemu światu panował;
Świat wszystek popisać kazał,
A czynsz od każdej głowy brał.

Betleem, miasto niewielgie,
Miało goście tedy mnogie;
Tamo Jozef z swoją oblubienicą
Poszedł z Maryją brzemienną.

Ci, iże ubodzy byli,
Gospody w mieście nie mieli,
Przeto do stajniej stąpili,
Tamo w ubostwie mieszkali.

Dziewica tedy przeczysta
Porodziła Jezu Krysta;
W poł nocy się Bog narodził,
A wszystek świat uwiesielił. ...

Błogosławiony Władysław zmarł w opinii świętości. Wkrótce też rozpoczęto starania o wyniesienie zmarłego na ołtarze. Na prośbę biskupa wrocławskiego Stanisława Karnkowskiego, za zgodą i w obecności legatów Stolicy Apostolskiej: Jana Franciszka Commendoniego i Wincentego Portici oraz króla Zygmunta Augusta i jego siostry, późniejszej królowej Anny Jagiellonki 13 kwietnia 1572r. dokonano uroczystego podniesienia relikwii bł. Władysława z Gielniowa. Umieszczono je w nawie kościoła, z prawej strony wielkiego ołtarza, w specjalnie wzniesionym kamiennym sarkofagu, na którym umieszczono rzeźbioną w kamieniu podobiznę Władysława wraz z napisem: "Grób ten kryje zwłoki Błogosławionego Władysława, który nie sprzyjał niegodziwości świata, współkróluje ze świętymi, przychodzi z pomocą potrzebującym". Podniesienie bardzo przyczyniło się do ożywienia kultu. Przy ołtarzu, który stanął obok sarkofagu, odprawiano codziennie msze św., zaczęły też przybywać wota i tablice wotywne z podziękowaniami na otrzymane łaski. W roku 1630 wystawiono ku czci bł. Władysława osobną kaplicę. Ciągnące się niezmiernie długo procedury zakończyły się wydaniem przez Benedykta XIV 11 lutego 1750 r. dekretu beatyfikacyjnego. Papież Klemens XIII w 1759 r. ogłosił Władysława z Gielniowa patronem Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Od 1962 r. Jest również patronem Warszawy. W 1959 r. nieznani sprawcy skradli z kościoła św. Anny relikwiarz zawierający szczątki Błogosławionego. Relikwie te nie zostały do dzisiaj odnalezione. W 1966 r. ich miejsce zajęły przekazane przez katedrę krakowską relikwie ramienia bł. Władysława.