Po wyzwoleniu latem 1944 roku prawie całego obszaru Francji, Alianci rozpoczęli przygotowania do wkroczenia na terytorium Niemiec. Głównym założeniem przygotowywanej operacji było obejście nadgranicznych umocnień niemieckich (Linia Zygfryda) i wejście na teren Niemiec przez Holandię w kierunku zagłębia Rury. Realizacji tego zamiaru miała służyć opracowana przez brytyjskiego marszałka B. Montgomery’ego operacja „Market – Garden”. Składała się ona z dwóch elementów: działań wojsk lądowych („Garden”) oraz wojsk powietrzno – desantowych („Market”). Na lądzie, wzdłuż drogi Eindhoven – Nijmegen – Arnhem miał nacierać XXX korpus brytyjski a z powietrza działania miał prowadzić 1 Korpus Powietrzno – Desantowy, dowodzony przez gen. F. Browninga. W skład korpusu wchodziły 82 i 101 amerykańskie Dywizje Powietrzno – Desantowe, 1 brytyjska Dywizja Powietrzna oraz 1 polska Samodzielna Brygada Spadochronowa. Plan operacji choć ryzykowny miał szansę powodzenia z uwagi na całkowite panowanie Aliantów w powietrzu i ich ogromną przewagę nad wojskami niemieckimi. Niestety zawiodło rozpoznanie, źle oceniono możliwości posuwania się XXX korpusu brytyjskiego. Powodem dodatkowych komplikacji były fatalne warunki atmosferyczne, które zdezorganizowały harmonogram zrzutów sił alianckich.
1 Samodzielna Brygada Spadochronowa została utworzona 23 września 1941 na bazie 4 Brygady kadrowej Strzelców. Składała się ona z trzech batalionów spadochronowych, dywizjonów artylerii lekkiej i przeciwpancernej, kompani saperów oraz służb. Jej stan etatowy wynosił 3000 żołnierzy, zaś faktyczny ok. 2200. Jej dowódcą od chwili powstania był pułk. (od 1944r. generał) Stanisław Sosabowski.
Rozpoczęta 17 września operacja „Market – Garden” początkowo przebiegała zgodnie z planem. Desanty amerykańskie w Nijmegen i Eindhoven osiągnęły zamierzone cele. Komplikacje rozpoczęły się pod Arnhem, gdzie brytyjscy spadochroniarze natknęli się na pododdziały, nierozpoznanego przez aliancki wywiad 2 Korpusu Pancernego SS. W wyniku jego działań Brytyjczykom udało się opanować tylko część Arnhem, oraz uchwycić północny przyczółek mostu na Renie. Wobec powolnego marszu jednostek XXX korpusu na Arnhem realnej pomocy Brytyjczykom mogli udzielić tylko polscy spadochroniarze. Jednak ich zrzut, z uwagi na złe warunki atmosferyczne nastąpił dopiero 21 września po południu. Ze 114 samolotów na miejsce zrzutu (Driel) doleciały tylko 53 maszyny, reszta została zawrócona przez brytyjskie dowództwo lotnictwa. Reszta sił brygady (bez dywizjonu artylerii lekkiej) została zrzucona na teren walk 23 września. Polscy spadochroniarze bronili zajęty Driel starając się jednocześnie przeprawić na północny brzeg Renu , aby wesprzeć broniących się resztkami sił w Arnhem Brytyjczyków. Brytyjczyków. Brytyjczyków powodu braku środków przeprawowych w ciągu dwóch kolejnych nocy (22/23 i 23/24 września) udało się to zaledwie około 250 spadochroniarzom. Sytuacja oddziałów brytyjskich w Arnhem stawała się krytyczna, toteż w nocy z 25 na 26 września dowództwo alianckie nakazało ewakuację broniących miasta na południowy brzeg Renu. Ogółem udało się przeprawić około 2100 Brytyjczykom oraz 160 Polakom, którzy osłaniali tą operację. Ogółem straty brygady w czasie operacji wyniosły 411 zabitych, co stanowiło ponad 23% użytych przez nią sił w walce. 1 brytyjska Dywizja Powietrzna straciła w walkach ponad 8000 tys. żołnierzy – co praktycznie oznaczało jej całkowite rozbicie. Po ewakuacji oddziały polskie i brytyjskie wycofały się do Nijmegen. 10 października 1944 roku brygadę załadowano na statki w Ostendzie i przywieziono do Wlk. Brytanii.
Operacja „Market – Garden” pomimo ogromnych strat wśród doborowych oddziałów alianckich nie osiągnęła planowanego celu jakim było uchwycenie przyczółków na północnym brzegu Renu.